Fabryka bombek podąża za modą
Jeżeli chodzi o produkcję bombek choinkowych, Polska jest prawdziwym potentatem w tej dziedzinie. Nasze bombki cieszą się dużym wzięciem na całym świecie i dość powiedzieć, że za granicą sprzedaje się je w sklepach z towarami luksusowymi. Było nie było, uchodzą za najpiękniejsze. Jak fabryka bombek tworzy takie cudeńka?
Choć bombka choinkowa to towar świąteczny, aby sprostać zamówieniom, produkcja musi iść pełną parą przez cały rok. Wszystko zaczyna się od projektu, a trzeba nadmienić, że co roku każda fabryka bombek tworzy ich dziesiątki. Aż do dnia premiery produktu są one pilnie strzeżoną tajemnicą, co nie dziwi, bo konkurencja na rynku jest duża. Trzeba też wyczuć wiatr zmian, bo w świecie szklanych dekoracji obowiązuje moda, podobnie jak na wybiegach wielkich domów. Jednego roku ludzie poszukują wzorów kwiatowych, innego na czasie jest motyw graficzny lub tylko niektóre kolory – tu trzeba wykazać się niezłym nosem. Po uzyskaniu akceptacji projekt idzie do produkcji.
Szkło sodowe zamienia się w prawdziwe cacko
Choć trudno w to uwierzyć, wszystko zaczyna się od rurki ze szkła sodowego. Pod wpływem wysokiej temperatury szkło staje się płynne i pozwala się kształtować. Robią to dmuchacze metodą, jak za Króla Ćwieczka, bo technologia produkcji przez dziesiątki lat nie uległa zmianie. Najczęściej wydmuchuje się kule i to takie o wielkości od 10 do 12 cm, bo to właśnie na nie jest największy popyt. Następnie wydmuszka wędruje do srebrzenia, gdzie zamienia się w lusterko, co dodaje bombce świetlistości. Potem do lakierowania i na końcu do zdobienia. Dekoratornia jest tym miejscem, gdzie szklany półprodukt nabiera wyglądu i zyskuje ten magiczny blask, o który w tym wszystkim chodzi. To, ile czasu spędzi w dekoratorni, w dużej mierze zadecyduje o tym, ile taka bombka szklana będzie kosztowała.
W fabryce bombek święta zaczynają się latem
Aby sprostać zamówieniom, produkcja idzie cały rok, przy czym prawdziwego rozpędu nabiera w środku lata. Trzeba zdążyć z całym procesem, na który składa się produkcja, pakowanie i wysyłka w daleką drogę. Równocześnie trwają też prace nad stworzeniem nowych wzorów, nad czym czuwa dział projektów. To, co w projekcie, trzeba będzie następnie odwzorować na szklanej kuli lub innym kształcie. Po czym do gry wchodzi dmuchalnia i tak rodzą się prawdziwe piękności, bombki bożonarodzeniowe.